Niedawno rzuciłam szkołę biblijną. Po wyjściu potrzebowałam otrzeźwienia. Minęło kilka dni i chcieliśmy z moim lubym obejrzeć jakiś film. Pragnęłam obejrzeć coś o uzdrowieniach, modlitwach, kościele, żywym Bogu – nie miałam ochoty na żadną bezsensowną fabułę. Obawiałam się jednak, że takie kwestie poruszane są tylko w jakichś dokumentach na YouTube, a po obejrzeniu …
